wtorek, 20 grudnia 2011

piątek, 16 grudnia 2011

sobota, 3 grudnia 2011

Niedzielne chwile

Portret mojej kochanej Babci
Gdyby Pani dr Wawer miała kiedyś ochotę skomentować moje zdjęcia chmur to byłbym bardzo szczęśliwy, zwłaszcza że czasami nie jestem pewien jaka to chmura. Głupio byłoby podać złą nazwę po tym jak się miało zajęcia z meteorologii.

A teraz cofnijmy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Eksponaty Muzeum Powstania Warszawskiego

czwartek, 1 grudnia 2011

poniedziałek, 28 listopada 2011

Poniedziałkowy poranek

Kto lubi poniedziałek rano? Chyba niewiele osób, zwłaszcza gdy trzeba wstać o 6 rano i jechać na kolokwium z fizyki. Ale ten poniedziałek był na swój sposób wyjątkowy. Idę do kuchni zaspany, bez energii, patrze przez okno, a tu... Cumulusy! Chwyciłem więc szybko za aparat i złapałem je w całej swojej okazałości. Tak więc rada na ponure poranki: głowa do góry może tam będzie coś co nas naładuje na cały dzień.



Zdjęcie bez jakichkolwiek poprawek ani kadrowania, poprostu Carpe Diem.

czwartek, 24 listopada 2011

Niestety z lekkim poślizgiem, ale nie było mnie w domu żeby wrzucić zdjęcia na czas

 Jedna z moich pasji konie, tak wdzięczne stworzenia do fotografowania
 Może trochę przypominać parujące bagna, może jakieś miejsca z energią geotermalną, ciepłym gruntem spowodowanym obecnością magmy. Co to jest naprawde...? Końskie odchody w których zachodzą procesy rozkładu wytwarzając temperaturę która przy niewielkim przymrozku daje piękne efekty wizualne.
 To zdjęcie nazwałbym pośpiech-chyba niestety nieodłączny towarzysz współczesnego człowieka

Widać że student nie śpi tylko się uczy.

Widok tych gołębi, i siatki kojarzy mi się z serią filmów Krzysztofa Kieślowskiego ,,Dekalog"





Właśnie przez to że ich ubarwienie jest takie blade, można powiązać ten widok z szarą rzeczywistością PRL-u